35 lat temu w Polsce odbyły się pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory.

Dziś mija 35 lat od pierwszych częściowo wolnych wyborów w historii powojennej Polski. Wybory z 4 czerwca 1989 roku przyniosły zdecydowane zwycięstwo opozycji i dziś uznawane są za punkt przełomowy, w procesie upadku komunizmu i demokratyzacji kraju. Jeszcze nie w pełni wolne wybory, otworzyły drogę do zbudowania państwa demokratycznego, suwerennego, wyzwolonego z więzów centralnie planowanej gospodarki.
Wybory, które odbyły się 4 czerwca 1989 roku były efektem porozumień Okrągłego Stołu, wedle których co najmniej 65% mandatów poselskich zostało zagwarantowane komunistycznej władzy, a pozostałe 161 miejsc miało być obsadzone w ramach demokratycznego plebiscytu. Tego dnia odbyły się także wybory do Senatu, które miały już całkowicie otwarty i demokratyczny charakter.

W wyborach 4 czerwca opozycja demokratyczna w I turze uzyskała 160 ze 161 miejsc w Sejmie przeznaczonych dla kandydatów bezpartyjnych. W wyborach do Senatu kandydaci wspierani przez opozycję uzyskali 99 na 100 możliwych mandatów.

Ranek 4 czerwca 1989 witał Warszawę rozklejonymi w ostatnim momencie plakatami Tomasza Sarneckiego „W samo południe”. Słynny „kowboj” Gary Cooper kroczył dumnie z kartą wyborczą zamiast rewolweru w ręku. W całej Polsce, jak i w punktach wyborczych za granicą, tego dnia do urn wyborczych podążyło 62% uprawnionych do głosowania.

Zachęcamy do posłuchania relacji i wspomnień osób, które osobiście przyczyniły się do tego przełomu. Nagrania pochodzą z Archiwum Historii Mówionej Domu Spotkań z Historią i Ośrodka KARTA i są dostępne online na specjalnej stronie.

plakat