„Wokulski to wariat?” Musical w II LO w Giżycku

Rewelacyjny musical „Wokulski to wariat” w wykonaniu uczniów klasy II A o profilu humanistycznym odbył się w II  Liceum Ogólnokształcącym im. Gustawa Gizewiusza w Giżycku.

 

 

10 kwietnia 2013 r. w auli II LO w Giżycku odbył się wspaniały spektakl na podstawie „Lalki” Bolesława Prusa. Błażej Mieczkowski oraz Alicja Kułak podjęli się trudnego zadania – „zaśpiewania losów Wokulskiego”. Zostały one ujęte w kilka wątków, które zapowiadali Maciek Wiśniewski (kl. III A) i Paulina Chomańska (kl. II A). W  scenie „W jadłodajni” w roli pana Deklewskiego i radcy Węgrowicza plotkujących o Wokulskim, wystąpili Maciek Wiśniewski (kl. III a) i Kacper Warzocha (kl. II c).  Utwór przewodni musicalu „Wokulski to wariat” zaśpiewali Alicja Kułak i Błażej Mieczkowski (II a). Refren „Wokulski to wariat i awanturnik, Nic nie zarobi a sklep diabli wezmą, Wariat, wariat” podbił serca widowni.

W kolejnym utworze Izabela Łęcka (w tej roli Alicja Kułak) odwiedziła sklep Wokulskiego (Błażej Mieczkowski), by odkupić od niego swój serwis i srebra. Śpiewała z wyrzutem „Wszakże to pan, proszę pana, kupił nasz serwis i srebra”. Kolejna scena miała miejsce na balu w posiadłości Łęckich. Tomasz Łęcki (Kacper Warzocha) i Wokulski rozmawiali o interesach, podczas gdy chór arystokratów (Anna Ilwicka, Karolina Dudziak, Kamila Zołotar, Joanna Derewecka, Emilia Kulas, Weronika Biernath, Sylwia Buchholz) krytycznie oceniał Stanisława. „To wyjątkowa figura ten pan, kupiec, kupiec, galanteryjny kupiec…”. „Plotki u fryzjera” to wyraźnie humorystyczny akcent w musicalu. Fryzjer (Błażej Mieczkowski) czynił sobie frywolne uwagi o kobietach, obsługując przy tym dwóch klientów – Barona Krzeszowskiego (Maciek Wiśniewski) i Łęckiego, którzy czytali napisane przez siebie listy. Gdy na scenie pojawił się kuzyn Starski (Błażej Mieczkowski), który w utworze „Małżeństwo z rozsądku” śpiewał o swym uwielbieniu do pieniędzy, została zburzona tzw. czwarta ściana pomiędzy aktorami a widownią. Starski zszedł ze sceny do publiczności, by uwodzić kobiety i rozrzucać dookoła pieniądze. Słowa „Podłe pieniądze, brzydkie pieniądze, szeleszczące papierem, brzęczące mosiądzem”, wywołały gromkie brawa.

Następnie Wokulski wyjechał do Paryża, ówczesnej stolicy Europy, gdzie zdecydował się na lot balonem. Nie był mu jednak dany odpoczynek od strapień, wszędzie wokół siebie widział bowiem szydzącą z niego Izabelę (Alicja Kułak). Wokulski w Paryżu spotkał się z wynalazcą Geistem, w jego rolę wcieliła się Weronika Biernath. Jej solowy utwór o potrzebie wynalazków spodobał się widowni, o czym świadczyły długie oklaski. Wokulski powrócił do Polski, do Zastawka, by spotkać się z Izabelą. Tam, wraz z ukochaną udał się na romantyczny spacer do lasu. Na tle pięknych drzew, para Alicja i Błażej wyglądali wyjątkowo romantycznie. Zachwyt wszystkich wzbudziła pełna miłości pieśń „Czy pan to widzi tak ja”, w wykonaniu Alicji Kułak. Na scenie wręcz kipiało od namiętności, co było zasługą umiejętnego operowania głosem przez Alicję.

Musical, zgodnie z treścią książki, nie mógł mieć szczęśliwego zakończenia. Wokulski dowiedział się o niewierności Izabeli, został więc sam na stacji kolejowej, gdzie podjął decyzję o popełnieniu samobójstwa poprzez rzucenie się pod pociąg. Błażej Mieczkowski dramatycznie, pełnym przejęcia głosem wykonał utwór „Trzy kwadranse”, po czym położył się na torach. Od śmierci uchroniła go interwencja Wysockiego (Maciek Wiśniewski).

Musical okazał się dużym sukcesem. Został bardzo ciepło przyjęty przez widownię, którą stanowiła cała szkoła – uczniowie, dyrekcja, ale także goście: Starosta Mirosław Dariusz Drzażdżewski i pani Ewa Ostrowska, dyrektor Centrum Profilaktyki Uzależnień i Integracji Społecznej w Giżycku. Na koniec spektaklu wszyscy aktorzy w ramach podziękowania otrzymali od p. Dyrektor Ewy Downar kwiaty, a osobne gratulacje otrzymali już za kulisami od samego pana Starosty.

Fot. Archiwum II LO w Giżycku