Jak już wcześniej informowaliśmy, w marcu 2015 r. mając poważne zarzuty do sposobu wykonywania zadań przez Grupę Nowy Szpital (GNS) ze Szczecina, pełniącą funkcję zarządzającego w Szpitalu Giżyckim, postanowiliśmy tę umowę rozwiązać. Takie stanowisko przedstawiły nam również wszystkie grupy zawodowe w szpitalu oraz komisje Rady Powiatu.
W konsekwencji GNS wystąpiła do Sądu w Szczecinie o ustanowienie zarządu przymusowego nad naszą spółką. W maju ub. roku, na mocy postanowienia sądu, na zarządcę przymusowego powołana została Elżbieta Bartniczak – z listy syndyków szczecińskiego sądu.
Pani Bartniczak od pierwszych dni sprawowania swej funkcji postanowiła pozbawić właściciela Szpitala – Powiat Giżycki, dostępu do informacji o sytuacji w szpitalu, jego kondycji finansowej, o problemach z jakimi boryka się placówka. Odmawiała również udziału w posiedzeniach organów spółki i Powiatu. Pani Zarządca, jako osoba nie posiadająca żadnego doświadczenia w prowadzeniu jednostek służby zdrowia, będąca według relacji lekarzy szpitala giżyckiego, pod dużym wpływem zastępcy ds. lecznictwa Izabeli Walasek, podjęła szereg niekorzystnych dla funkcjonowania szpitala decyzji. Pod koniec ubiegłego roku wypowiedziała umowę dwójce dobrze zapowiadającym się lekarzom rezydentom na oddziale urazowo-ortopedycznym (płace rezydentów pokrywa Minister Zdrowia), drastycznie podniosła ceny usług świadczonych innym podmiotom leczniczym, pozbawiając w ten sposób szpital znacznych dochodów, z powodu rezygnacji podmiotów z tychże usług.
Największym jej błędem, mającym wpływ na obecną sytuację, było wypowiedzenie warunków kontraktu dr Franciszkowi Szwabowiczowi, koordynatorowi pododdziału noworodkowego. Ta decyzja spowodowała pozbawienie szpitala możliwości przyjmowania porodów, jak również lekarze oddziału dziecięcego odmówili wykonywania dyżurów na pododdziale noworodkowym. W efekcie nastąpiło zawieszenie oddziału noworodkowego i możliwości świadczenia przez Szpital usług przyjmowania porodów. Moje wielokrotne próby nawiązania kontaktu, uzyskania jakiejkolwiek informacji czy wsparcia bieżących działań szpitala spotykały się z całkowitą ignorancją i odmową ze strony zarządcy przymusowego Elżbiety Bartniczak. W tej sytuacji o możliwości popełnienia przestępstwa działania na szkodę szpitala przez Panią Elżbietę Bartniczak powiadomiłem Prokuraturę Okręgową, która wszczęła postępowanie w tej sprawie.
Od 2 miesięcy funkcję zarządcy przymusowego pełni Jerzy Bogacz z listy syndyków Olsztyńskiego Sądu Okręgowego, który informuje właściciela o różnych sytuacjach i punktach krytycznych, jakie zmuszony jest rozwiązywać po poprzedniczkach. Pani Izabela Walasek przestała pełnić funkcję zastępcy ds. lecznictwa.
Z nowym kierownictwem od pierwszych chwil czynimy wszystko, w celu zatrudnienia w naszym szpitalu neonatologa lub pediatry na stanowisko koordynatora pododdziału noworodkowego, aby umożliwić ponownie przyjmowanie porodów w naszym szpitalu. Przeprowadziliśmy kilka rozmów z dr Szwabowiczem, który jednak zdecydowanie odmówił powrotu do szpitala. Lekarze w naszym szpitalu, którzy posiadają kwalifikacje do koordynowania oddziałem noworodkowym odmówili podjęcia się tej misji. Zabiegamy również w sądzie o ostateczne zniesienie zarządu przymusowego i bezpośrednie przejęcie pełnego nadzoru nad giżyckim szpitalem.
Niestety nie mieliśmy żadnego wpływu na podjęte decyzje przez ówczesnego zarządcę przymusowego Panią Elżbietę Bartniczak. Robimy jednak wszystko, aby skutecznie przywrócić wszystkie funkcje szpitala i zadbać o jego bezpieczeństwo w przyszłości.
Starosta Giżycki
Wacław Strażewicz