Parkinson nie jest łatwym partnerem, ale oni postanowili poprosić go do tańca

Dnia 6 czerwca br. odbyło się jedno z cyklu spotkań z tańcem i ruchem organizowane przez Giżyckie Stowarzyszenie Osób z Chorobą Parkinsona, ich Rodzin i Przyjaciół „Tulipany” w ramach realizacji zadania publicznego pt. „Relaks z tańcem. Przeciwdziałanie depresji i izolacji społecznej”, współfinansowanego przez Powiat Giżycki.

Jedną z dziedzin, która pozytywnie oddziałuje na człowieka na trzech istotnych płaszczyznach: fizycznej, psychicznej i społecznej jest aktywność fizyczna, a wśród nich taniec i ruch przy muzyce. Każdy może tańczyć. Nawet osoby chorujące na Parkinsona, którym choroba spowolniła ruchy, zabrała koordynację, przyniosła zmęczenie. Siedzący na krzesłach ludzie, choć nie skaczą po parkiecie, jednak tańczą. Rytmicznie podnoszą nogi, ręce, klaszczą.

Taniec to metoda uniwersalna bez względu na wiek, stopień sprawności, zespół dolegliwości. Oddziałuje wszechstronnie na koncentrację uwagi, pamięć, koordynację percepcyjno-motoryczną. Motywuje ludzi do ruchu, daje im energię, zachętę. Parkinson nie jest łatwym partnerem do tańca. A jednak mimo braku koordynacji, sztywności, niepewnej postawy i spowolnienia i tak łatwiej się z nim tańczy, niż chodzi. Po zajęciach wszyscy czują się lepiej i z utęsknieniem czekają na kolejne spotkanie z panią Joanną, muzykoterapeutką po kursie Dance for PD (Parkinson Disease). W spotkaniu wzięło udział 13 osób.