Od piątku rano do sobotniego popołudnia Uniwersytet Warszawski stał się centrum polskiego życia pozarządowego. Do stolicy zjechali działacze i działaczki z całej Polski, aby wziąć udział w VI Ogólnopolskim Forum Inicjatyw Pozarządowych. Wzięła w nim również udział silna reprezentacja Warmii i Mazur, a wśród nich przedstawiciele organizacji lokalnych i samorządu Powiatu Giżyckiego.VI OFIP obfitował w dziesiątki spotkań. Problemy sektora pozarządowego przedstawiane i dyskutowane były podczas sesji plenarnych, branżowych i tematycznych. A mieszkańcom Warszawy zaprezentowaliśmy się na sobotnim Pikniku Organizacji Pozarządowych. Uczestników VI OFIP-u powitał prof. Andrzej Mencwel, który w wykładzie wprowadzającym przypomniał historyczną rolę stowarzyszeń w budowaniu prawdziwej wolności i tworzeniu kultury demokratycznej w Polsce. Podczas pierwszej sesji plenarnej uczestnicy i uczestniczki VI OFIP-u mogli m.in. zapoznać się z wynikami badań na temat kondycji trzeciego sektora w Polsce i jego relacji z administracją publiczną, dowiedzieć się, jak w praktyce zasady tej współpracy są realizowane w kontaktach z samorządem, rządem i parlamentem oraz raz jeszcze uświadomić sobie, jakie – w tym kontekście – wyzwania stoją przed sektorem, zwłaszcza w kwestiach stanowienia prawa i monitorowania jego wdrażania, tworzenia polityk publicznych, finansowania działalności organizacji.
Zakończenie piątkowych sesji i spotkań było bardzo emocjonujące: przedstawiciele organizacji pozarządowych mieli okazję usłyszeć, co mają nam do powiedzenia politycy – ci, którzy ubiegają się o nasze głosy w wyborach parlamentarnych. Na pytanie „jak widzę rolę organizacji pozarządowych w życiu publicznym” odpowiadali: Jolanta Fedak, Małgorzata Gosiewska, Magdalena Janiszewska, Ryszard Kalisz, Małgorzata Kidawa-Błońska, Janusz Palikot i Paweł Poncyliusz.
Przez cały czas uczestnicy i uczestniczki Forum rozmawiali o problemach swoich branż na sesjach przygotowanych dla przedstawicieli organizacji charytatywnych, działających we wszystkich obszarach życia publicznego. Dyskusje rozpoczynały się już podczas śniadania w salach i zakątkach parkowych kampusu UW.